HEJ, HEJ, UŁANI, MALOWANE DZIECI 1. Ułani, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka, za wami poleci. Ref.: Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci.
2. Niejedna panienka i niejedna wdowa Za wami ułani polecieć gotowa. Ref.: Hej, hej, ułani...
3. Nie ma takiej wioski ani takiej chatki, Żeby nie kochały, ułana mężatki. Ref.: Hej, hej, ułani...
4. Nie ma takiej chatki ani przybudówki, Żeby nie kochały ułana Żydówki. Ref.: Hej, hej, ułani...
5. Babcia umierała jeszcze się pytała Czy na tamtym świecie ułani będziecie. Ref.: Hej, hej, ułani...
6. Jedzie ułan, jedzie szablą pobrzękuje Uważaj dziewczyno bo cię pocałuje. Ref.: Hej, hej, ułani..
|
MARSZ PIERWSZEJ BRYGADY 1. Legiony to żołnierska nuta, Legiony to straceńców los. Legiony to żołnierska buta, Legiony to ofiarny stos! Ref.: My, Pierwsza Brygada, Strzelecka gromada, Na stos rzuciliśmy Swój życia los, Na stos, na stos!
2. O, ileż mąk, ileż cierpienia, O, ileż krwi, przelanych łez, Pomimo to nie ma zwątpienia, Dodawał sił wędrówki kres. Ref.: My, Pierwsza Brygada...
3. Krzyczeli, żeśmy stumanieni, Nie wierząc nam, że chcieć — to móc! Laliśmy krew osamotnieni, A z nami był nasz drogi Wódz! Ref.: My, Pierwsza Brygada...
4. Inaczej się dziś zapatrują I trafić chcą do naszych dusz. I mówią, że już nas szanują, Lecz właśnie czas odwetu już! Ref.: My, Pierwsza Brygada...
5. Nie chcemy już od was uznania, Nie waszych mów, ni waszych łez! Już skończył się czas kołatania Do waszych serc, do waszych kies! Ref.: My, Pierwsza Brygada...
6. Dziś nadszedł czas pokwitowania Za mękę serc i katusz dni. Nie chciejcie więc politowania, Zasadą jest: za krew — chciej krwi! Ref.: My, Pierwsza Brygada...
7. Dzisiaj już my jednością silni Tworzymy Polskę — przodków mit, Że wy w tej pracy nie dość pilni, Zostanie wam potomnych wstyd! Ref.: My, Pierwsza Brygada... |
PRZYBYLI UŁANI POD OKIENKO 1. Przybyli ułani pod okienko, x2 Pukają, wołają: Puść panienko! x2
2. O Jezu, a cóż to za wojacy?
3. Przyszliśmy tu poić nasze konie, Za nami piechoty pełne błonie.
4. O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?
5. Gdy zwiedzim Warszawę, już nam pilno Zobaczyć to stare nasze Wilno.
6. A z Wilna już droga jest gotowa, Prowadzi prościutko aż do Lwowa.
7. Panienka wnet wrota otworzyła, Ułanów na nocleg zaprosiła. |
|
ROZKWITAŁY PĄKI BIAŁYCH RÓŻ 1. Rozkwitały pąki białych róż, Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już, Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat, Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat! 2. Kładłam ci ja idącemu w bój, Białą różę na karabin twój, Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd, Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł. 3. Ponad stepem nieprzejrzana mgła, Wiatr w burzanach cichuteńko łka. Przyszła zima, opadł róży kwiat, Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad. 4. Już przekwitły pąki białych róż, Przeszło lato, jesień, zima już. Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej, Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej. 5. Jasieńkowi nic nie trzeba już, Bo mu kwitną pęki białych róż, Tam pod jarem, gdzie w wojence padł, Wyrósł na mogile białej róży kwiat. |
ROZSZUMIAŁY SIĘ WIERZBY PŁACZĄCE 1. Rozszumiały się wierzby płaczące, |
PIECHOTA |
WOJENKO |